Autor |
Wiadomość |
relaks |
Wysłany: Sob 9:01, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
Co to jest relaks ?
W języku potocznym pojęcie relaks, oznacza rozluźnienie |
|
|
ADFERFRT |
Wysłany: Sob 8:28, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
Czasem sytuacje są takie, że części minut decydują o życiu lub śmierci. trudno pytać pacjenta, jeśli jest nieprzytomny, a jedynym ratunkiem jest natychmiastowa transfuzja.
Niestety, na świecie nie brakuje ludzi, dla których wiara przemieniła się w ortodoksyjne zabobony. Inna rzecz, że indoktrynacja od lat niemowlęcych powoduje to, że dzieci dorastając, nie potrafią sami oceniać, co zabobonem jest, a co nie jest.
Zabobon rodziców staje się zabobonem dzieci. At takie pranie mózgu, zamiast wychowania. Bez prawa wyboru |
|
|
Anna |
Wysłany: Sob 8:27, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
chyba jej się tak tylko wydawało.. gdyby mi przetoczyła ...
... krew bez mojej zgody sprawa skończyłaby się w sądzie. |
|
|
Lester |
Wysłany: Sob 8:25, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
Życie największą wartością
Moja żona uratowała kiedyś życie świadkowi Jehovy przetaczajac mu krew. Wychodząc ze szpitala powiedział , że nie daruje jej tego do końca życia. Bez komentarza. |
|
|
biug |
Wysłany: Sob 8:23, 16 Maj 2009 Temat postu: Nakaz leczenia chłopca wbrew woli rodziców |
|
Sąd w Minneapolis w stanie Minnesota nakazał zastosowanie przepisanej przez lekarzy kuracji wobec chorego na raka 13-letniego chłopca, chociaż on sam i jego rodzice się temu sprzeciwiają, wybierając leczenie metodami niekonwencjonalnej medycyny naturalnej.
Sędzia John Rodenberg orzekł, że Daniel Hauser może pozostać pod opieką rodziców pod warunkiem, że pacjent zostanie poddany naświetlaniu i chemioterapii, zgodnie ze wskazówkami onkologów.
Daniel jest chory na chłoniaka Hodgkina, zdiagnozowanego w styczniu. Lekarze przepisali mu chemioterapię raz w miesiącu przez sześć miesięcy, a następnie radioterapię. Po pierwszej sesji rodzina chłopca oświadczyła, że zasięgnie dodatkowej opinii o leczeniu i rezygnuje z chemioterapii.
REKLAMA
Według doktora Bruce'a Bostroma, który rozpoczął leczenie 13-latka, bez kontynuowania chemioterapii szanse jego przeżycia wynoszą pięć procent. Rodzice jednak zwrócili się o pomoc do religijnej organizacji Nemenhah Band z Missouri, która propaguje leczenie za pomocą naturalnych środków stosowanych przez Indian.
Calvin Johnson, adwokat rodziny Hauserów - którzy mają ośmioro dzieci - powiedział, że "chodzi tu o prawo trzynastoletniego młodego człowieka do uwolnienia się od ataku na jego ciało". Matka Daniela twierdzi, że jej syn sam podjął decyzję o zaprzestaniu chemioterapii.
Władze w Minneapolis wytoczyły Hauserom sprawę sądową grożąc im odebraniem praw rodzicielskich wobec Daniela. Na pierwszym przesłuchaniu w sądzie tydzień temu jego rodzice zeznali, że chłopiec źle się czuł po pierwszej sesji przepisanej kuracji i wpadł w depresję. Według lekarzy, jego stan się poprawił.
Nemenhah Band została założona w latach 90. przez Philipa C. Landisa, który powołuje się na indiańskie pochodzenie.
Od swoich członków organizacja pobiera po 250 dolarów wpisowego. Landis odsiedział karę kilku miesięcy więzienia za oszustwa. |
|
|